Ta mina Czesława mówi wszystko. Ale gafa! Pomylił się na wizji
Do niezwykłej sytuacji doszło w ostatnim wydaniu programu Tomasza Sekielskiego na YouTubie. Jego gość, Czesław Mozil, na sam koniec wywiadu "wskrzesił" nieżyjącego od blisko pięciu lat Andrzeja Wajdę.
Tomasz Sekielski na swoim youtubowym kanale przeprowadzał już rozmowy z m.in. Matyldą Damiecką, Tomaszem Terlikowskim, Szymonem Hołownią, Piotrem Krysiakiem czy Adamem Bodnarem. Jego ostatnim gościem był człowiek z zupełnie innej sfery, bo ze świata muzyki – Czesław Mozil. W szczerej rozmowie muzyk opowiedział m.in. o swoim życiu, dojrzewaniu, hazardzie i polityce.
Już pod sam koniec wywiadu Mozil opowiadał o współpracy z dziećmi przy nagrywaniu płyty "Kiedyś to były Święta", za którą w ubiegłym roku otrzymał wraz z nimi Fryderyka w kategorii "Album Roku Muzyka Dziecięca i Młodzieżowa". Jak przyznał, celem tej płyty było to, by "młodzież mogła zainspirować młodzież". Dodał, że tego typu projekty chce kontynuować w przyszłości.
Największe metamorfozy gwiazd
Gdy w trakcie swojej wypowiedzi (ok. 52 minuty wywiadu) stwierdził, że chciałby zebrać te same dzieci za 20 lat, to Sekielski mu nagle przerwał: – Za dwadzieścia lat to będziesz już seniorem. Wyraźnie zaskoczony Mozil odpowiedział: – Seniorem? W wieku 60 lat? Proszę ciebie! To jest senior? Myślałem, że senior to tak 85-90 lat. Andrzej Wajda jest teraz seniorem! 95 lat ma.
Reakcja Sekielskiego była zaskakująco stonowana. Wyjaśnił swojemu gościowi, że Wajda nie żyje. Artysta nie mógł zrozumieć swojej gafy. – Przecież wiem, że zmarł. Jezus Maria. Nie, o cholera – powiedział zrozpaczony. A gospodarz spokojnym głosem dodał, że "to zostanie Czesław".
Przypomnijmy, że Andrzej Wajda zmarł 9 października 2016 r. w Warszawie. Miał 90 lat. Śmierć jednego z najwybitniejszych twórców nie tylko kina polskiego, ale i światowego, była jednym z najgłośniejszych wydarzeń tamtego roku. Aż dziw bierze, że Mozil o tym zapomniał, ale w sumie my także chcielibyśmy, by Wajda dalej żył. Być może podarowałby nam jeszcze jeden film.