Kinga Rusin
Prezenterka bardzo rzadko bywa na salonach. Po wpadce, którą zaliczyła na pokazie nowej kolekcji MMC, pewnie znów nie pokaże się przez dłuższy czas.
Kinga Rusin ostatnio bardzo polubiła kuse sukienki. Była już krytykowana za fason mini, ale najwyraźniej niespecjalnie się tym przejęła. W poniedziałek wieczorem pojawiła się na imprezie w bardzo krótkiej, jasnej kreacji i długich kozakach. Wszystko wyglądało pięknie, dopóki Rusin nie usiadła.
Dziennikarka "Dzień Dobry TVN" zapomniała już chyba, jakie zasady obowiązują na tego typu galach. Fotoreporterzy czają się wszędzie i zrobią wiele, by uchwycić gwiazdę w najmniej korzystnym dla niej momencie. Z Kingą im się udało.
Rusin zapomniała, że przy tak krótkiej kreacji wypadałoby założyć nogę na nogę. Chwila nieuwagi i wszyscy mogli oglądać jej majtki.
Dopiero po chwili zorientowała się, że coś może być nie tak, ale było już za późno.