Naraziła się katolikom
W październiku 2015 r. zapadł także ostateczny wyrok w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi Doroty R. o Biblii, w której artystka została oskarżona o obrazę uczuć religijnych. Piosenkarka miała powiedzieć, że "spisał ją jakiś napruty winem i palący zioła". Prawomocnie ukarano ją grzywną w wysokości 5 tys. zł. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał jednak częściowo ją umorzył. Odnosząc się do zarzutów skargi konstytucyjnej wniesionej przez piosenkarkę, że prawo nie chroni praw niewierzących, sędzia podkreślił, że obraza uczuć religijnych może dotyczyć "jedynie osób wyznających jakąś religię". TK uznał, że zarzucana w skardze niedookreśloność art. 196 KK "nie osiąga takiego stopnia, który naruszałby konstytucję".