Gwiazda Hollywood zmieniła polskie nazwisko. "Dziś bym tego nie zrobiła"
Yvonne Strahovski od kilkunastu lat robi karierę w amerykańskim kinie i telewizji. Aktorka polskiego pochodzenia wyznała, że gdy stawiała pierwsze kroki, sugerowano jej całkowitą zmianę nazwiska. "Taka była kiedyś kultura" – mówiła 38-latka, która dziś patrzy na tę kwestię zupełnie inaczej.
Yvonne Strahovski to gwiazda takich seriali jak "Opowieści podręcznej", "Dexter", "Chuck" i filmów "Predator" z 2018 r. czy "Ja, Frankenstein". 38-latka urodziła się w Sydney i pierwsze kroki stawiała w australijskiej telewizji, ale szybko została zauważona przez amerykańskich producentów. Przeniosła się do USA, gdzie z powodzeniem kontynuuje karierę. W najnowszej rozmowie z serwisem Collider opowiadała o serialu "Stateless", który trafił niedawno na Netfliksa, a przy okazji wytłumaczyła historię swojego polskobrzmiącego nazwiska.
Gwiazdy zdecydowały się na zagraniczne wakacje mimo pandemii
Yvonne Strahovski to w rzeczywistości Yvonne Strzechowski. Córka polskich emigrantów z Tomaszowa Mazowieckiego, która urodziła się w Sydney, ale perfekcyjnie mówi po polsku. Zapytana o powód zmiany nazwiska, a raczej pisowni i wymowy, aktorka tłumaczyła, że kilkanaście lat temu był to swego rodzaju trend i wymóg stawiany przez Hollywood.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Myślę, że taka była wtedy kultura. To stare hollywoodzkie myślenie, że trzeba zanglicyzować swoje nazwisko albo uprościć jego wymowę – mówiła Strahovski. Aktorka ma świadomość, że w jej przypadku nawet po uproszczeniu nie jest to łatwe nazwisko, ale "jeżeli ludzie przyzwyczaili się do Schwarzeneggera i nauczyli to wymawiać", to dla niej mogą zrobić to samo.
- Zmiana nazwiska na zupełnie inne zawsze była dla mnie czymś niewłaściwym, a sugerowano mi takie rozwiązanie. Dlatego zdecydowałam się na fonetyczną wersję pisowni – mówiła Strahovski. – Tak się kiedyś robiło i nie sądzę, że gdybym teraz zaczynała karierę, postąpiłabym tak samo.