Trwa ładowanie...

Zakochana po uszy. Koziejowska pokazała wideo z romantycznej majówki z Orłosiem

Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś nie ukrywają już swojego związku. Wręcz przeciwnie, postanowili się chwalić swoim szczęściem. Niedawno wybrali się na romantyczny wypad we dwoje. Dziennikarka teraz podzieliła się relacją z wyjazdu.

Paulina Koziejowska pokazała romantyczne wideo z Maciejem Orłosiem Paulina Koziejowska pokazała romantyczne wideo z Maciejem Orłosiem Źródło: AKPA, fot: AKPA
d1cb1u7
d1cb1u7

Związek Macieja Orłosia i Pauliny Koziejowskiej wzbudza sporo emocji. Początkowo starali się ukryć swoją relację, ale fotoreporterom i tak udało się przyłapać ich na jednej z randek. Od tamtej pory dziennikarska para postanowiła, że nie będzie ani zaprzeczać, że jest razem, ani trzymać w tajemnicy tego, jak spędza czas.

Koziejowska przyznała w jednym z wywiadów, że szczegóły swojej relacji chcą z Orłosiem zachować wyłącznie dla siebie. Nie da się jednak ukryć, że coraz częściej robią od tego postanowienia wyjątki i pokazują, jak wygląda ich wspólne życie i jak spędzają razem czas. Oczywiście robią to głównie w mediach społecznościowych.

Zobacz wideo: nane pary ze sporą różnicą wieku

Ostatnio relacjonowali, że zdecydowali się wybrać na długi weekend majowy do Pragi. Niezwykły urok czeskiego miasta niewątpliwie wprowadził oboje w romantyczny nastrój. Zarówno Paulina, jak i Maciej raz po raz publikowali wspólne zdjęcia z wycieczki.

d1cb1u7

Teraz prezenterka zdecydowała się podsumować cały wypad i podzielić się krótką wideo relacją z tego, jak się bawili na krótkim urlopie. Spacery między kamieniczkami, nastrojowe kolacje, rejs łódką - na pierwszy rzut oka widać, że bawili się szampańsko.

Koziejowska pokazuje też, że chociaż są razem dopiero kilka miesięcy, łączy ich naprawdę silne uczucie. Wideo mówi samo za siebie. Zobaczcie sami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1cb1u7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cb1u7