Krzysztof Rutkowski, Luiza Krużyńska
Ponoć Krzysztof po swoim rozwodzie kierowany ciekawością ustalił telefon i miejsce pobytu Luizy, po czym poinformował ją, że jest już wolnym człowiekiem. Na co była zakonnica powiedziała: Dlaczego tak długo kazałeś mi czekać na ten telefon? W studiu TVN dodała jeszcze, że "Jezus im dopinguje". Czy można wymarzyć sobie bardziej bajeczny happy end?