Monika Zamachowska
Gospodyni "Pytania na śniadanie" uważa również, że telewizja skutecznie weryfikuje, kto nadaje się do tego typu pracy, a kto nie jest w stanie sobie poradzić. Dlatego też nawet pomoc rodziców może okazać się zbędna, jeśli potencjalny kandydat ma niewiele do zaoferowania. Ma rację?