Zamachowska przeszła samą siebie. Pokazała zdjęcie grobu syna Zamachowskiego
Dziennikarka już kilka razy zamieściła w sieci niefortunne wypowiedzi i zdjęcia. Między innymi właśnie dlatego jej konflikt z dziećmi męża wciąż się pogłębia. Jej najnowszy post też nie przejdzie bez echa.
W Wielki Piątek Monika Zamachowska zdecydowała się odwiedzić groby swoich i męża bliskich. Oczywiście nie omieszkała pochwalić się tym w mediach społecznościowych. Na jej profilu na Instagramie pojawił się kolaż zdjęć grobów, na których mieli okazję postawić znicz w piątkowe popołudnie.
Prezenterka odwiedziła nagrobki dziadków, ale też ojca Zbyszka Zamachowskiego i dziecka. Mało, kto wie, że w 1991 r. aktor musiał pożegnać synka Jasia. Chłopiec był owocem związku z pierwszą żoną, Anną Komornicką. Zamachowski nie opowiadał o swojej tragedii. Zrobiła to za niego trzecia żona, czyli Monika Zamachowska.
- Gdy jeździmy razem na cmentarz i patrzę na grób, w którym leżą razem ojciec, dziadek i synek Zbyszka z pierwszego małżeństwa, widzę, jak głęboko to w nim siedzi - powiedziała Monika w wywiadzie dla "Gali".
Teraz pokazała też zdjęcie grobu. Zamachowski nie miał łatwego życia. Jako nastolatek musiał też zmierzyć się z samobójczą śmiercią ojca. 19-letni Zbyszek widział jak jego tata odbiera sobie życie.
Znany aktor odwiedza cmentarz pod Łodzią regularnie. Od kiedy związał się z dziennikarką, jeździ tam też ona. Z pewnością jednak Zamachowskie nie spodziewał się, że tak prywatne zdjęcie wycieknie do mediów.