Zasłynęła jako modelka topless, a "...i RNB" nucił cały kraj. Co dziś słychać u Ewy Sonnet?
Niegdyś Ewa Sonnet wystąpiła w "Gwiazdy tańczą na lodzie" i rozkręcała karierę wokalną, jednak ostatecznie zniknęła z show-biznesu. Wiemy, jak dziś zarabia na życie. Bardzo się zmieniła?
Ewa Sonnet, a właściwie Beata Kornelia Dąbrowska, pojawiła się w świecie polskiego show-biznesu dzięki muzycznej współpracy z Robertem Jansonem. Jej kariera wokalna rozkwitała, ale dość szybko zgasła, co zaskoczyło wielu. Obecnie Sonnet ma 38 lat i jest aktywna w sieci, gdzie publikuje materiały ku uciesze pokaźnego grona obserwujących.
Ewa Sonnet rozpoczęła karierę w 2003 roku, początkowo jako modelka topless. Jej pokaźny biust przyciągnął uwagę wielu, ale to działalność wokalna pozwoliła jej naprawdę nagrać wiatru w żagle. To właśnie wtedy Robert Janson dostrzegł jej potencjał i zdecydował się pomóc, jednak Sonnet nie zdołała utrzymać się na długo w show-biznesie. Co teraz robi?
Współpraca z Jansonem zaowocowała wydaniem przez Sonnet hitu "...i RNB". Utwór ten odniósł komercyjny sukces, który miał otworzyć jej drzwi do kariery na ogólnokrajowym poziomie. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Jej debiutancka płyta, "Nielegalna", nie powtórzyła sukcesu pierwszego singla.
Sonnet miała za to okazję wystąpić w popularnym show "Gwiazdy tańczą na lodzie" i otrzymała propozycje udziału w "Big Brotherze" i "Tańcu z gwiazdami". Twierdziła jednak, że ma pełne ręce roboty i po prostu nie ma czasu, aby brać udział w kolejnych programach telewizyjnych.
Niespełnienie marzeń o karierze muzycznej skłoniło Sonnet do powrotu do pierwotnego zawodu, który zapewniał jej stabilność finansową. Wykorzystała rosnącą popularność Facebooka i Instagrama, na których zaczęła publikować pikantne zdjęcia. Dzięki temu Sonnet dziś może pochwalić się licznym gronem obserwatorów - jej internetową aktywność śledzi prawie 1,5 miliona osób.
Z jej postów można wywnioskować, że jest cenioną modelką topless. Często udostępnia profesjonalne fotografie, które wykonuje z myślą o kampaniach reklamowych lub innych projektach modowych. Prowadzi też stronę z płatnymi materiałami, do których wgląd mają tylko osoby, które wykupią miesięczną subskrypcję.
Nie sposób nie zauważyć, że czas się dla niej zatrzymał. Jak sama podkreśla, nie korzysta z zabiegów poprawiających urodę i pozostaje wierna swojemu naturalnemu wizerunkowi. Jest również zapaloną podróżniczką, co potwierdzają zdjęcia z różnych miejsc na świecie.
Najchętniej spędza wolny czas w Hiszpanii i na Karaibach, korzystając z pięknej pogody i relaksując się na plaży. Tam też realizuje sesje zdjęciowe, więc można uznać, że łączy przyjemne z pożytecznym. W 2007 roku opuściła Polskę i wyjechała do Stanów Zjednoczonych, jednak, według jej facebookowego profilu, na co dzień mieszka w Warszawie.