"Zastanawialiśmy się co nas zaskoczy". Księżna Camilla o ślubie Meghan i Harry'ego
Zaledwie w trzy dni po ślubie, księżna Sussex musi sprawdzić się w nowej roli. Nowożeńcy przełożyli podróż poślubną, by wziąć udział w naglących obowiązkach. Teściowa Meghan życzliwie wspiera ją w tych staraniach.
Meghan i Harry pojawili się na obchodach 70 urodzin księcia Karola witając przybyłych gości. Jedna z kamer zarejestrowała miły gest księżnej Camilli, która miała wesprzeć Meghan w nowych obowiązkach. Teściowa czule uścisnęła rękę młodej żony i dodała jej otuchy uśmiechem. W mediach plotkuje się, że to właśnie ona jest największym sprzymierzeńcem Markle.
Camilla podczas rozmowy z dziennikarzem wypowiedziała się na temat ślubu, dając do zrozumienia, że nieobecność ojca panny młodej wszystkim dawała się we znaki i wzbudziła spory niepokój.
- To był taki cudowny dzień. Poszło tak jak planowaliśmy. Wszyscy zastanawiali się przed ślubem co jeszcze może pójść nie tak, co nas zaskoczy i się nie uda, ale ostatecznie udało się. Jedyne, co straciliśmy, to nasze głosy.
Thomas Markle poinformował córkę, że nie pojawi się na ślubie z przyczyn zdrowotnych, krótko po tym jak odkryto, że współpracował z jednym z paparazzich. Tym samym umożliwił księciu Karolowi poprowadzenie Meghan do ołtarza. W oficjalnym oświadczeniu pałacu Kensington Karol powiedział, *że czuje się szczęśliwy, mogąc powitać synową w rodzinie właśnie w ten szczególny sposób. *
Brytyjska prasa zwróciła również uwagę na to, że teść i matka Meghan nawiązali ze sobą dobre stosunki. Jak napisał "The Times” krótko po ślubie:
