Zbigniew Wodecki
Uważam, że wszystko dla ludzi, każdy może spróbować, jak się chce sam truć... - dodał. I poradził: Niech państwo raczej zwraca uwagę na lumpów, którzy piją denaturat, zamiast zajmować się marihuaną .
Co wy na to? Kiedykolwiek połączylibyście eleganckiego muzyka, któremu daleko do wariackiego rockmana z narkotykami? Co sądzicie o dobrych radach Wodeckiego?