Trwa ładowanie...
08-08-2012 11:37

Zelt walczy z Janikowskim

Zelt walczy z Janikowskim
d2wnb4g
d2wnb4g

Damian Janikowski (23 l.) to pierwszy od 16 lat polski medalista olimpijski w męskich zapasach. Z Londynu wróci z brązowym medalem, a za cztery lata w Rio de Janeiro będzie chciał powalczyć o złoto. Mimo że czekają na niego spore pokusy.

Janikowski stanął na podium w stylu klasycznym w wadze do 91 kg. Liczył na więcej, bo jest aktualnym wicemistrzem świata.

Gdy przegrałem półfinałową walkę, byłem zniechęcony – opowiada.

Wówczas przyszedł do mnie Szymon Kogut, trener Duńczyków i powiedział, bym nie zrobił tego błędu, co jego zawodnik, który nie pozbierał się po porażce w półfinale i odpuścił walkę o brąz. Całą godzinę się motywowałem, stosowałem ćwiczenia pobudzające układ nerwowy i mówiłem sobie, że rozwalę tego gościa.

d2wnb4g

Udało się. Janikowski zwyciężył. Dostał medal, a w Polsce czeka go premia 50 tys. zł od PKOl.

Pieniądze się przydadzą, bo chciałbym uzbierać na mieszkanie we Wrocławiu. W zapasach nie ma dużych pieniędzy, choć jako żołnierz zawodowy mam stałą pensję. Należę też do Fundacji Stamma, a niedawno Andrzej Supron zorganizował mi treningi z Piotrem Zeltem, by znaleźć mi sponsora – Janikowski wspomina ćwiczenia z aktorem, gwiazdą serialu 13 posterunek (popularny Arnie). Ze sponsorami jest kiepsko, ale medalem zapracowałem na coś, co będę mieć do końca życia! - podkreśla.

Dwa lata temu startował w amatorskich zawodach mieszanych sztuk walki (MMA)
. Teraz jako gwiazda igrzysk będzie kuszony przez różne federacje MMA, by przeszedł na zawodowstwo, ale nie zamierza tego robić.

Walczyłem w MMA i wygrałem po lewym sierpowym. Dziwicie się? Przecież każdy umie machać rękoma! – śmieje się Damian. Jak byłem młodszy, pracowałem "na bramce" w lokalu, ale nie biłem klientów, tylko ich wyprowadzałem. Staram się unikać ulicznych bójek. Teraz goście chodzą ze "sprzętem", kolega dostał nożem w plecy i jeździ na wózku. Po co mi to? A MMA to fajna sprawa, trenuję z chłopakami boks i brazylijskie ju-jitsu. Na razie jednak nie piszę się na zawodowe gale. Olimpijski medal zdopingował mnie, żeby przez kolejne cztery lata trenować zapasy - podsumowuje Janikowski.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Przygoda w drodze na Mazury!

d2wnb4g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2wnb4g