Monika Ordowska, Piotr Zelt
W prostej, białej sukience Monika prezentowała się zjawiskowo. Intuicja podpowiedziała jej, żeby tym razem wyeksponować nogi, jeden ze jej największych atutów. Chociaż po tym jak znalazła się m.in. na kwietniowej okładce magazynu Playboy, niewiele ma już raczej do ukrycia.