Trwa ładowanie...

Zhao Wei z dnia na dzień zapadła się pod ziemię. Nikt nie wie, co się stało

Sławę przyniosła jej rola w popularnym serialu, ale młoda artystka miała znacznie większe ambicje. Błyskawicznie stała się jedną z najbardziej wpływowych aktorek chińskiego kina, bizneswoman, miliarderką i symbolem emancypacji. Kontrowersje, jakie wzbudza, przysporzyły jej tyle samo wiernych fanów, co zagorzałych przeciwników. Teraz chińskie władze chcą jednak, by Zhao Wei została skazana na zapomnienie, a jej nazwisko zupełnie zniknęło z internetu.

Zhao Wei trafiła na czarną listęZhao Wei trafiła na czarną listęŹródło: Getty Images, fot: Paul Archuleta
d4giv4f
d4giv4f

Po raz pierwszy na ekranie pojawiła się jako nastolatka, ale prawdziwą popularność zdobyła w 1997 r., gdy otrzymała rolę w "My Fair Princess". Serial odniósł niesamowity sukces, a 23-letnia Zhao Wei została najmłodszą w historii laureatką Złotego Orła dla najlepszej aktorki. Od tamtej pory jej kariera nabrała rozpędu i młoda gwiazda mogła przebierać w kolejnych propozycjach. Samo granie nie zaspokajało jednak jej aspiracji.

Oprócz występowania przed kamerami zajmowała się też śpiewaniem, pisaniem scenariuszy, reżyserią, produkcją, działalnością filantropijną i inwestycjami. Wraz z mężem trafiła na listę najbogatszych młodych milionerów. Jest m.in. właścicielką winnicy Chateau Monlot w południowo-zachodniej Francji i jednym z pierwszych udziałowców Alibaba Pictures Group. Przez media została okrzyknięta "najbardziej wpływową" i "najbardziej stylową" chińską gwiazdą, stając się tym samym wzorem dla wielu kobiet, aktorką łamiącą schematy zarówno w swojej twórczości, jak i w życiu prywatnym.

Jak to często bywa, z wielką sławą szły w parze również i liczne kontrowersje - lecz pozycja Zhao mimo wszystko pozostała niezachwiana. W tabloidach regularnie pojawiały się artykuły opisujące kolejne skandale z udziałem celebrytki, a ona sama przez lata była jednym z głównych tematów burzliwych dyskusji.

Tajemniczy monolit w Turcji. Zagadka ze starożytnym napisem rozwiązana

Jedna z większych afer wybuchła w 2001 r., gdy Zhao wzięła udział w sesji dla modowego magazynu "L’Offciel", występując w sukience przypominającej japońską flagę wojskową z czasów II wojny światowej. Część mediów wzywała do bojkotu aktorki i wykluczenia jej z branży. W sieci pojawiły się głosy, że to sytuacja podobna do tej, gdyby "Żyd pojawił się ze swastyką na ubraniu". W odpowiedzi Zhao zapewniła, że nie zdawała sobie zupełnie sprawy, do czego nawiązuje wzór na sukience, i jest prawdziwą patriotką. Wystosowała też oficjalne przeprosiny, które wyemitowano w 200 chińskich sieciach telewizyjnych.

d4giv4f

Niedługo potem Zhao, podczas jednego ze swoich koncertów, została zaatakowana przez Fu Shenghua, który tłumaczył później, że był oburzony jej brakiem wrażliwości i nieznajomością historii. Sprowokowało to też plotki, że być może redaktorzy magazynu celowo wybrali taki strój dla gwiazdy, chcąc zrujnować jej karierę. Potwierdzeniem tego miał być również incydent z Zou Xue, byłą redaktorką "L’Offciel" i partnerką biznesową aktorki, która oskarżyła szofera Zhao o napaść. Wkrótce wyszło na jaw, że obdukcja Zou została sfałszowana, a sąd odrzucił jej pozew przeciwko Zhao. Celebrytkę uznano za ofiarę manipulacji, wybaczono jej wpadkę, a fani słali gwieździe wyrazy wsparcia.

W 2016 r. Komunistyczna Liga Młodzieży wezwała do bojkotu wyreżyserowanego przez Zhao filmu "No Other Love", oskarżając ją o wspieranie Leona Dai, działającego na rzecz niepodległości Tajwanu. Nacjonalistyczne media nazywały aktorkę "wrogiem i zdrajcą narodu", a później, kiedy do mediów trafiło zdjęcie Zhao z Hillary Clinton, również "amerykańskim szpiegiem".

Kontrowersje wzbudzały także inwestycje aktorki - aż 67 inwestorów wytoczyło jej pozew, domagając się odszkodowań, a za swoje działania, zakłócające porządek rynkowy, w 2018 r. Zhao i jej mąż zostali wykluczeni na pięć lat z chińskich rynków papierów wartościowych.

d4giv4f

Mimo wszystko aktorka nie miała powodów do obaw - aż do 27 sierpnia 2021 r. Tego dnia filmy, seriale i programy z jej udziałem zniknęły z największych chińskich platform streamingowych. Usunięto ją również z napisów końcowych w produkcjach, w których wystąpiła. Zhao, tak jak wcześniej jej kolega po fachu, Zhang Zhehan (który został ukarany za odwiedzenie japońskiej świątyni Yasukuni), trafiła na czarną listę.

W mediach pojawiła się informacja, że aktorka wraz z mężem została zauważona na lotnisku i uciekła do Francji. W odpowiedzi aktorka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, zapewniając, że wciąż przebywa w Pekinie, ale jej post został wkrótce potem usunięty.

d4giv4f

Chiński rząd nie wydał w tej sprawie żadnego oświadczenia i powody jego decyzji wciąż pozostają tematem plotek i spekulacji. Najprawdopodobniej jest to jednak związane z zapoczątkowanymi w kraju działaniami mającymi na celu rozprawienie się z branżą rozrywkową, wykluczeniem celebrytów, którzy zachowują się "niewłaściwie", i ocenzurowaniem szeroko pojętej "kultury fanowskiej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4giv4f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4giv4f