Pan Dariusz
– Zabolała mnie noga – relacjonuje. Zjawiło się pogotowie i policja. Funkcjonariusze ustalili, że pan Dariusz wszedł na jezdnię poza zebrą. Został ukarany 220-złotowym mandatem. – Kierujący skuterem nie został ukarany, bo to pieszy został uznany za winnego. Natomiast, jeśli okaże się, że obrażenia pieszego spowodowały u niego rozstrój zdrowia na okres powyżej siedmiu dni, sprawa trafi do prokuratury, która przeprowadzi postępowanie – mówi asp. Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )