ojciec Marty Wiśniewskiej
3 sierpnia 2014 roku odszedł mój przyjaciel. Zawsze mogłem na niego liczyć, zawsze był kiedy go potrzebowałem i myślę, że nie powiem za dużo twierdząc, że takich ludzi ze świecą szukać. Dbał o swoich bliskich jak niewielu na tym świecie. Skrzydła musisz mieć potężne więc pożegnam się tylko: "Nie mówmy żegnaj, lecz Do Widzenia". Pa Kochany. Lepszego Dziadka dla wnuków nie było.