Zofia Ślotała
Na co dzień jako stylistka dba o wygląd innych, ale nie zawsze umie pokazać siebie z najlepszej strony. Zosia Ślotała po urodzeniu dziecka stawia na coraz odważniejsze kreacje na salonach. Nie inaczej było podczas premiery "Strasznego Dworu" w Teatrze Narodowym.
Celebrytka miała na sobie czarną, długą suknię i ozdobny pas. Najwyraźniej nie przewidziała, że w blasku fleszy kreacja będzie prześwitywać i oczom wszystkim ukaże się jej bielizna.
Gdy Zosia zobaczy te zdjęcia, z pewnością nie będzie zadowolona. W końcu tego typu błędy to dosłownie plama na jej wizerunku stylistki.
Zobaczcie, jak Zosia prezentowała się na uroczystej gali.