Zofia Zborowska świętuje czwartą rocznicę ślubu. Komiczny wpis
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona powiedzieli sobie "tak" cztery lata temu. Miłość między małżonkami kwitnie, czego dowodzą na każdym kroku. Ale kiedy tylko mają okazję, żartują z siebie. Najbardziej w szczególnie ważnych dla nich momentach.
Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona są cztery lata po ślubie
Znany siatkarz i aktorka nawiązali romantyczną relację w 2018 roku. Pierwsze wspólne zdjęcie, które opublikowali, pojawiło się pod koniec grudnia tego samego roku. Od tego momentu, Zofia Zborowska, znana z wielu telewizyjnych produkcji, stała się stałą bywalczynią na trybunach podczas meczów siatkarskich, w których grał jej partner. Regularnie wspierała swojego ukochanego w kluczowych momentach sezonu.
Zaręczyny pary miały miejsce w dniu urodzin Zofii Zborowskiej. Kilka dni później, para zdecydowała się podzielić tą radosną wiadomością ze swoimi fanami. Siatkarz poprosił swoją ukochaną o rękę podczas wspólnego wyjazdu z przyjaciółmi.
Ich ślub, który wzięli w sierpniu 2019 roku, był niespodzianką dla wielu. Zarówno siatkarz, jak i jego narzeczona, dawali wcześniej do zrozumienia, że nie planują uroczystości ślubnej w najbliższym czasie. Jednak rzeczywistość okazała się inna. Nie upłynęły nawet trzy miesiące od zaręczyn, a para już stanęła na ślubnym kobiercu, zaskakując tym samym swoich fanów.
Dziś Zborowska i Wrona są rodzicami, a swoje życie rodzinne regularnie relacjonują w mediach społecznościowych. Tam też dowodzą najlepiej, że mają spory dystans do siebie. Podobnie jak Dowbor i Koroniewska, potrafią sobie "czule dokuczać", pokazują, jak wygłupiają się sami bądź z córką i z humorem odnoszą się do plotek na swój temat.
W humorystycznym tonie też odnotowali czwartą rocznicę ślubu. Wyjątkową okazję świętowali w restauracji i wspólnie zamieścili nostalgiczny post. "Czwarta (owocowa!) rocznica ślubu za nami. Może kiedyś wam opowiem, co ten kochamy wariat wymyśla co roku. [...] Chciałby na koniec dodać coś od siebie Nie zawsze było gites malina, ale i tak mamy banany na twarzy" - czytamy we wpisie Zborowskiej.
Zborowska dodatkowo przypieczętowała świętowanie komicznym postem. Na swoim profilu suczki Wieśki pokazała jej zdjęcie i zamieściła komiczny post. "Cztery lata temu Andrzejowi Wronie coś się mocno p***** i hajtnął się nie z tą, co trzeba. Nigdy ci tego nie wybaczę, lamusie. Ale również nigdy nie przestanę cię kochać, najdroższy. Niech się wam nie wiedzie. Pajace" - napisała. Życzymy kolejnych lat w tak dobrym humorze!
