Żona Boruca straciła na podziale majątku?!
Bramkarz Celticu wcale nie był taki hojny, jak pisała prasa - zdradził informator.
Fakt donosi, że Artur Boruc rozstał się z żoną Katarzyną w zgodzie. Katarzyna i niespełna roczny Aleks otrzymali od Boruca 1/3 jego majątku, czyli około 10 milionów złotych. Informator tabloidu zdradził, że Katarzyna straciła na podziale majątku.
Pieniądze nie są dla Kasi najważniejsza. Ona chce po prostu w spokoju wychowywać dziecko, a nie kłócić się z Arturem o majątek. Nie chce mieszać dziecka w konflikt z mężem. Chciałaby żeby ojciec i syn mieli jak najlepsze relacje - powiedział przyjaciel rodziny.
Okazuje się także, że Artur i Kasia dogadali się w sprawie nazwiska, które będzie nosić ich synek. Żona bramkarza bez problemu zgodziła się, by chłopiec nosił nazwisko ojca.
Cokolwiek by nie mówić o Borucu, to trzeba przyznać, że zachował się dobrze. Zadbał o dobrą sytuację finansową żony i synka, nie wykłócał się o pieniądze. Pamiętajcie - rozwodowi nigdy nie jest winna tylko jedna strona...
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski