Żona Gołoty nie jest zazdrosna o męża!
Żona wspierała Andrzeja Gołotę, gdy walczył na ringu. Teraz kibicuje mu w "Tańcu z gwiazdami". A w jego pięknej partnerce nie widzi rywalki.
Mariola i Andrzej Gołotowie są szczęśliwym małżeństwem już od 20 lat. To właśnie żona namówiła boksera na udział w tanecznym show. I teraz się cieszy, że mąż coraz częściej wyciąga ją na potańcówki.
– W ciągu dnia Andrzej tańczy z Madzią, a wieczorem ma drugi trening ze mną na dyskotece – śmieje się Mariola Gołota.
Żona boksera cieszy się, że jej mąż w końcu może nadrobić stracony czas.
– Muszę przyznać, że Andrzej coraz lepiej tańczy. Zawsze chętnie tańczył, ale nie tak dobrze. Gdy chodziliśmy na bankiety, nigdy nie musiałam specjalnie wyciągać go na parkiet. Nie miał jednak wielkiej wprawy, bo jak był młodym chłopakiem, to jego koledzy chodzili na dyskoteki, a on trenował boks – opowiada. – Żałuję, że wcześniej nie uczyłem się tańca – wtóruje jej Andrzej Gołota.
Pani Marioli nie przeszkadza fakt, że teraz większość dnia jej mąż spędza w objęciach młodej, zgrabnej i ślicznej Magdaleny Soszyńskiej. Ma pełne zaufanie do Andrzeja i bardzo polubiła jego taneczną partnerkę.
– Magda jest przesympatyczną dziewczyną. Sama ma męża i dzieci, więc żadnej konkurencji między nami nie ma – zapewnia bez cienia wątpliwości.
Pani Mariola ma więc pewność, że gdy będzie musiała wrócić do Stanów Zjednoczonych, zostawi męża pod dobrą opieką.
– Przyjechałam do Polski tylko na tydzień, by kibicować Andrzejowi podczas premierowego odcinka. Potem muszę wrócić do Stanów. Ale odwiedzę Polskę za miesiąc, jeśli Andrzejowi uda się wytrwać tak długo – mówi.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
