Ciągle słyszy o rozwodzie. Piąta żona Wiśniewskiego nie wytrzymała
Michał Wiśniewski obchodził niedawno pierwszą rocznicę ślubu z piątą żoną, która przez dłuższy czas unikała błysku fleszy. Teraz się to jednak zmieniło. Pola Wiśniewska pojawiła się "na salonach" i zaczęła udzielać się w mediach społecznościowych. Jako początkująca celebrytka chyba jeszcze nie wie, że odpisywanie na każdy hejt to walka z wiatrakami.
Michał Wiśniewski i Pola pobrali się w marcu 2020 r.
Michał Wiśniewski ostatni raz rozwodził się we wrześniu 2019 r., a już w grudniu oświadczył się kolejnej kobiecie. W marcu 2020 r. ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, a w styczniu br. ich rodzina powiększyła się o syna imieniem Falco.
Przez cały ten czas wybranka Wiśniewskiego, tajemnicza Pola, trzymała się z dala od mediów i show-biznesu. Po roku małżeństwa zaczęła jednak wrzucać wspólne fotki na Instagram, pojawiła się też z Michałem w Teatrze Sabat i udzieliła pierwszego wywiadu.
Teraz już wiadomo, że Pola Wiśniewska jest fotografką (sprzedaje m.in. wydruki z portretem męża po 600 zł), a Falco jest jej piątym dzieckiem. W najnowszym wpisie na Instagramie zdradziła również, że związek z Michałem rozpoczął się jeszcze przed jego rozwodem.
"Niezmiennie od dwóch lat szalejemy za sobą" – napisała Pola pod wspólną fotką z ukochanym.
Profil Wiśniewskiej na Instagramie śledzi ponad 10 tys. osób i w takim gronie nie trudno o hejterów. "Nie pojmuję, skoro tak super, to po co taka pokazówka? Życzę szczęścia, ale w zaciszu domowym" – napisała jedna z internautek. I choć u innych celebrytów takie komentarze zwykle zostają bez odpowiedzi, Pola nie unika dyskusji.
"Instagram do tego służy, do dzielenia się z innymi tym, czym chcemy. Robi to znaczna większość użytkowników: ja, sąsiadka, pani ze sklepu, itp. Jeśli nie jesteś w stanie tego pojąć, to nie obserwuj i nie komentuj" – odpowiedziała żona Wiśniewskiego.
"No to jeszcze parę lat wam zostało. Nigdy nie wiadomo, kiedy kolejny rozwód Wiśni i kolejny ślub" – dogryzła inna użytkowniczka.
"Znając Wiśnię, w przyszłym roku będzie kolejna żona, a za dwa lata kolejne dziecko i tak do znudzenia" – to kolejny złośliwy wpis, który nie umknął uwadze żonie numer pięć.
"A Ty niby skąd znasz Wiśnię? Jakoś sobie nie przypominam, byś była gościem w naszym domu i byś miała okazję z nim rozmawiać. Aaaa, racja... Z portali plotkarskich. Serio, jeśli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia, to lepiej sobie odpuść" – odparła Pola Wiśniewska.
