"Żyję iluzją i dobrze mi z tym" mówi o sobie Michał Odolczyk autor nietuzinkowej "Solanki".
"Solanka" to druga książka Odolczyka, ukazała właśnie światło dzienne nakładem wydawnictwa Teresiński Ośrodek Kultury. Autor gładko opowiada w niej historię zbudowaną na ludzkich uprzedzeniach i strachu wplatając w nią świetne opisy przyrody i wątki związane z zapomnianą już koleją parową.
Anna Brown: Właśnie ukazała się Solanka, czy mógłby Pan przybliżyć o czym jest ta książka i po co powstała?
Michał Odolczyk: Solanka jest o strachu, o lęku jaki budzi nieznane, o uprzedzeniach i naszych ograniczeniach. Jest też o kolejce jakich kiedyś było wiele na naszych ziemiach a o jakich już dziś nikt nie pamięta i o przyrodzie, którą z uporem maniaka niszczymy wokół siebie.
Trzy różne aspekty powieści, udało się je zaskakująco zgrabnie połączyć.
Dziękuję, na pierwszy rzut oka to trzy zupełnie oddzielne sprawy. Patrząc na to szerzej, na to jak zmieniliśmy świat wokół siebie, jak łatwo przesiedliśmy się do samochodów betonując wszystko wokół i jak łatwo w tym betonie sami potrafimy się zamknąć odwracając się od innych to w gruncie rzeczy trudno to od siebie oderwać. Zbudowaliśmy sobie taki świat.
No właśnie, a co Pana zainspirowało do stworzenia tej historii?
W pierwszej kolejności była to nieistniejąca linia kolejowa. Akcja dzieje się niedaleko Warszawy gdzie dzisiaj mieszka bardzo dużo ludności napływowej. Mieszkają w tym miejscu od kilka lat i zupełnie nie wiedzą, że coś takiego istniało, że jeździł parowóz, że rosły drzewa, chciałem to dla nich zachować. Później przyszła refleksja o lękach bo patrzę czasem na to co serwuje nam telewizja i przecieram oczy ze zdumienia, że nienawiść do czegoś co nieznane jest aż tak prosta do osiągnięcia.
Czyli bohaterowie książki mogliby żyć dzisiaj?
Oczywiście że tak. Ubolewam nad tym jak łatwo się oceniamy i wrzucamy do szamba, chciałbym żeby ludzie szanowali swoje poglądy bez względu na to jakie są, tak po prostu. To myślenie dalekie od tego, które dzisiaj jest w mainstreamie, trochę to naiwne ale żyję tą iluzją i dobrze mi z tym. Świat oparty na szacunku i zrozumieniu byłby lepszy bez względu na to czy to świat dzisiejszy czy ten sprzed 60 lat.
Czy powstają kolejne książki, czy będą podobne do Solanki?
Tak, zawsze coś powstaje, proces twórczy trwa niezmiennie. Trudno powiedzieć czy będą podobne. Solanka to zamknięta historia, to co się miało w niej dokonać zostało dokonane.
O autorze:
"Solanka" to druga książka Michała Odolczyka. Jego debiut "14:25 do Irkucka. Moja Syberia" został świetnie przyjęty przez czytelników. Nie ucieka od kolejowych wątków, sprytnie wplata je w fabułę. W swoich utworach analizuje różnice społeczne i szuka ludzkich historii podszytych ważnymi tematami współczesnego europejskiego świata.
Obie książki autora kupicie na popularnym serwisie aukcyjnym. Więcej informacji o możliwości zakupu oraz o samym autorze znajdziecie na jego profilu Michał Odolczyk Official
WP Gwiazdy na: