Trwa ładowanie...

5. rocznica śmierci Roberta Leszczyńskiego. Elżbieta Zapendowska wspomina kolegę z "Idola"

Robert Leszczyński zmarł 5 lat temu. Elżbieta Zapendowska ciepło wspomina kolegę z pracy. "Wiem, że był kontrowersyjny w swoich poglądach, ale przez to został zapamiętany" - powiedziała nauczycielka śpiewu w rozmowie z Wirtualną Polską.

5. rocznica śmierci Roberta Leszczyńskiego. Elżbieta Zapendowska wspomina kolegę z "Idola"Źródło: East News, fot: East News
d3sqgt1
d3sqgt1

1 kwietnia 2015 roku w mediach pojawiła się informacja o tym, że zmarł Robert Leszczyński. Wielu nie mogło w nią uwierzyć, a ponieważ data śmierci dziennikarza muzycznego zbiegła się ze świętem prima aprilis, niektórzy wzięli ją za makabryczny żart. Szybko okazało się, że smutna wiadomość była prawdziwa.

W ŁÓŻKU Z OSKAREM. Monika Miller: "Przestałam wierzyć w miłość"

Robert Leszczyński zasłynął jako dziennikarz i krytyk muzyczny. Pracował między innymi w Polsacie, "Gazecie Wyborczej" i tygodniku "Wprost". Popularność przyniosła mu rola jurora w czterech edycjach programu "Idol", gdzie zasłynął bezkompromisowymi ocenami młodych ludzi aspirujących do miana gwiazd estrady.

- Byliśmy zżyci nie tylko w pracy, ale także prywatnie. Jacek, Kuba, Robert i ja. Lubiliśmy się sprzeczać, dyskutować o muzyce, reprezentowaliśmy różne pokolenia, więc nasze priorytety się różniły. Robert się zawsze zawzięcie kłócił - powiedziała Elżbieta Zapendowska w rozmowie z Wirtualną Polską.

d3sqgt1

Ekspertka od emisji głosu z uznaniem wypowiadała się o dziennikarzu.

- Rzadko się zdarza, żeby ludzie w pracy czuli się ze sobą tak dobrze, żeby można było to przenieść na prywatną sferę. Wydaje mi się, że nam się to udało niechcący. Wspominam Roberta jak najcieplej i jak najlepiej. Wiem, że był kontrowersyjny w swoich poglądach, szczególnie jako krytyk muzyczny, ale przez to zapisał się w pamięci - podsumowała Elżbieta Zapendowska.

Przypomnijmy, że informację o śmierci gwiazdy telewizji podał jego przyjaciel, Maciej Nowak. Choć powiedział, że krytyk zmarł na skutek niewykrytej cukrzycy, jeszcze przez kilka dni media podawały różne informacje. Nie brakowało głosów mówiących, że do śmierci 48-latka przyczynił się zbyt imprezowy styl życia. Prawdziwy powód zgonu został przekazany dopiero 5 miesięcy później, gdy udostępniono wyniki sekcji zwłok wraz z wynikami testów toksykologicznych.

d3sqgt1

Robert Leszczyński został pochowany 10 kwietnia 2015 roku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, kilka godzin po zakończeniu uroczystości związanych z piątą rocznicą katastrofy smoleńskiej. Uroczystości pogrzebowe odbyły się bez udziału księdza, ponieważ Robert deklarował, że był ateistą (w 2011 roku wystąpił z kościoła katolickiego). W świeckiej ceremonii, oprócz rodziny i przyjaciół, wzięło udział wiele znanych postaci polityki i show-biznesu.

d3sqgt1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sqgt1