Trwa ładowanie...

Emily Ratajkowski odsłoniła nogi i dekolt. Fani wypatrzyli w jej urodzie pewien mankament

Emily Ratajkowski podzieliła się cotygodniową sesją zdjęciową, pokazując się tradycyjnie w pełnej krasie. Ma na sobie czarne body, zmysłowo eksponujące piersi. Ale uwagę niektórych internautów przykuło coś innego.

Emily Ratajkowski ma polskie korzenie ze strony ojcaEmily Ratajkowski ma polskie korzenie ze strony ojcaŹródło: Getty Images
d1g6y44
d1g6y44

Emily Ratajkowski jest modelką od 14. roku życia i już jako nastolatka, za namową mamy, bez oporów eksperymentowała ze śmiałymi strojami. W książce "My Body" wspominała, że została wyproszona ze szkolnego balu w "podstawówce", bo jej kreacja zbytnio podkreślała zaczątki jej biustu.

Ratajkowski broni prawa kobiet do ekspresji własnej seksualności. Uważa się za feministkę, co niektórych oburza. Przeciwnicy twierdzą, że modelka handluje po prostu swoim ciałem ku uciesze facetów i utwierdza stereotyp kobiety, której największym atutem jest uroda. Obrońcy gwiazdy mówią wprost o tzw. slut-shamingu i próbie wywołania w niej poczucia winy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci

Emily Ratajkowski nie przejmuje się krytyką. Jak przyznała w swoim zbiorze esejów, kocha swoje ciało i lubi je pokazywać, ale na własnych warunkach. Jeśli komuś się to nie podoba, jego problem.

d1g6y44

Modelka regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcia w bieliźnie oraz w ekstrawaganckich strojach z różnych imprez. Głośno było zwłaszcza o jej białej "naked-dress", w której na początku lipca wybrała się na przyjęcie z udziałem Kim Kardashian, Jennifer Lopez i Bena Afflecka.

Teraz Emily Ratajkowski zapozowała na kanapie w czarnym body, chociaż niektórzy fani skupili się na innym szczególe.

"Jesteś piękna, ale co zrobiłaś swoim ustom?", "To sprawka osy?", "Czasami lepsze jest wrogiem dobrego" - komentowali użytkownicy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1g6y44
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1g6y44