Trwa ładowanie...

Ewa Chodakowska zwierzyła się ze swoich problemów. Nie mogła przez to spać

W jednym z ostatnich wywiadów instagramowa trenerka opowiedziała o holistycznym podejściu do zdrowia i "przebodźcowaniu", z którym borykamy się współcześnie. Ewa Chodakowska żyła w ciągłym napięciu, co powodowało kolejne problemy.

Ewa Chodakowska o problemach ze snemEwa Chodakowska o problemach ze snemŹródło: Licencjodawca, fot: (c) by KAPiF
d3uv4xc
d3uv4xc

Ewa Chodakowska była pierwszą trenerką-celebrytką, która dotarła do tak szerokiego odbiorcy. Mówiło się, że to ona "ruszyła Polki z kanap". Proponowane przez nią zestawy ćwiczeń były niezwykle popularne, a z czasem na rynku zaczęły pojawiać się kolejne produkty sygnowane jej nazwiskiem.

Dziś Ewa Chodakowska prowadzi prawdziwe biznesowe imperium, na które składają się treningi, obozy fitness, produkty spożywcze i kosmetyki. Celebrytka nie zajmuje się już tylko ćwiczeniami, ale i holistycznym podejściem do kwestii zdrowotnych. Jednym z ich elementów jest odpoczynek i relaks. W ostatnim wywiadzie Chodakowska przyznała, że jest to temat jej osobiście bliski. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

,Ewa Chodakowska: "Starajcie się być najlepszą wersją siebie"

- Jesteśmy dzisiaj bombardowani bodźcami z każdej strony. Nasz mózg musi odpoczywać, musi się regenerować - powiedziała w rozmowie z Plotkiem. - Zanim wprowadziłam relaksacje prowadzone, miałam bardzo często problem ze snem, bo wybudzałam się przedwcześnie, zanim jeszcze zadzwonił budzik. Miałam takie poczucie "O Jezu, coś musiałam zrobić, coś powinnam zrobić [...]" i od razu patrzenie w telefon, i sprawdzanie planu dnia. Od razu aktywowanie się, dopamina w górę. To było takie błędne koło - dodała.

d3uv4xc

Trenerka dodała też, że dzięki stosowanym przez nią technikom relaksacji lepiej i dłużej śpi oraz wstaje wypoczęta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3uv4xc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uv4xc