Trwa ładowanie...

Iwan Komarenko zachwala sposoby na rosyjskie upały. Internauci: "słaba prowokacja"

Iwan Komarenko zachwala pobyt w Rosji i rosyjskie lokalne produkty niczym podróżniczy influencer. Internauci nie omieszkali wyznać, co o nim sądzą. Znów wytknęli mu jego postawę wobec agresji Rosji na Ukrainę.

 Ivan Komarenko znów podpadł internautom Ivan Komarenko znów podpadł internautomŹródło: AKPA, fot: AKPA
d2b3fp4
d2b3fp4

Iwan Komarenko podpadł internautom, gdy zaczął na swoim instagramowym profilu wychwalać Rosję. Kraj, który zaatakował Ukrainę, delikatnie mówiąc, nie jest na liście ulubionych państw Polaków. Komarenko zaś - zachwala Federację Rosyjską jako... kraj pełen wolności.

Celebryta ponadto raz po raz zachwala swój pobyt w Rosji. Z jednej strony trudno się dziwić - w końcu to jego ojczyzna. Z drugiej jednak – od lat mieszkał w Polsce, ma zresztą polskie obywatelstwo i często zarzekał się, że mimo iż stąd nie pochodzi, czuje się Polakiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gwiazdy korzystają z wakacji. Wypoczywają na rajskich plażach

Od kilku lat jednak gra na nerwach internautom, a nawet wystawia na próbę wierność swoich fanów. Wszystko przez treści, którymi się dzieli i opinie, które wyraża. Najczęściej powołuje się na wolność słowa - tyle tylko, że chociażby w czasie pandemii powielanie przez niego spiskowych teorii było zwyczajnie szkodliwe.

d2b3fp4

Część internautów zawiedziona jest też faktem, że w kwestii wojny w Ukrainie zazwyczaj milczy albo oględnie prawi o niewinnych. Przy czym – nie zabiera zdania na temat tego, że to Rosja napadła na Ukrainę. Od dłuższego czasu też przebywa właśnie w Rosji.

Raz po raz chwali się podróżami czy też tym, jak spędza wakacyjny sezon. Lato - także w Rosji - jest upalne. Piosenkarz podzielił się więc swoim sposobem na wysokie temperatury. "To są moje środki zaradcze przeciw upałowi. Rzeczywiście jest bardzo gorąco. Orzeźwiający gazowany napój "Bajkał" o cedrowym smaku jest najlepszy. Jeśli ktoś był we Włoszech albo na Malcie i próbował napój Kinnie, to wie o czym mówię. Bardzo zbliżony w smaku. Pepsi też może być. Kawior dla koneserów? Jak najbardziej zwłaszcza że w Rosji jest go bardzo dużo i jest on nieprawdopodobnie tani" - zachwala.

Wpis opatrzył hasztagami: "#wolność #prawda #odwaga #polska #rosja". Internauci nie omieszkali błyskawicznie napisać, co o tym sądzą.

"Pisz te swoje marne wypociny po rosyjsku!", "Widzisz, że w Polsce już nic nie zdziałasz, wiec znowu wychwalasz Rosyję. Baaaaardzo słaba prowokacja. Żałosna wręcz. Wstydu nie masz. Nie masz honoru ani ambicji", "A może byś tak na front poszedł zamiast lansować się w necie? Hmm, tylko po której stronie byś był?", "Bogata i wspaniała jest ta Rosija. Myślisz chłopie, że ty kogoś wk...wisz tym chwaleniem?" - czytamy w komentarzach Jak widać, jeden cel znów udało mu się osiągnąć - wywołać w internecie niemałe emocje i nie dać o sobie zapomnieć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2b3fp4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2b3fp4