Joanna Brodzik kiedyś i dziś. W dzieciństwie brali ją za chłopca

W latach 90. była jedną z najbardziej atrakcyjnych, a zarazem lubianych polskich aktorek. Ale w dzieciństwie nic tego nie zapowiadało. W wywiadzie dla "Pani" wspominała, że przez ciemny wąsik i krótką fryzurę wszyscy myśleli, że jest chłopcem.

- Aż nagle, bo w ciągu roku, zmieniłam się w kogoś, kto wyglądał jak nauczycielka moich koleżanek. Byłam od nich o głowę wyższa, a mój świeżo urośnięty biust znalazł się na wysokości ich oczu – mówiła po latach.

W 1996 r. skończyła PWST w Warszawie i zaczęła pojawiać się przed kamerą. Przyciągała uwagę urodą, ale i częstą zmianą image'u. W fabularnym debiucie "Dzień wielkiej ryby" miała mocno wystylizowaną fryzurę, w "Ogniem i mieczem" wystąpiła z długimi czarnymi warkoczami, a przez rolę w "Kasi i Tomku" stała się krótkowłosą, ciemną blondynką.

Później zmieniała się na oczach widzów w "Nigdy w życiu", "Magdzie M.", a wreszcie w serii "Nad Rozlewiskiem". Mimo upływu lat, wzlotów i upadków, gwiazda Joanny Brodzik cały czas jasno świeci na firmamencie polskiego show-biznesu.

Prywatnie od 18 lat jest związana z Pawłem Wilczakiem, z którym ma nastoletnich bliźniaków. I aż trudno uwierzyć, że powoli zbliża się do "pięćdziesiątki". W styczniu skończy 49 lat i choć czas płynie nieubłaganie, to Joanna Brodzik cały czas zachwyca naturalną urodą i zaraża szczerym uśmiechem.

- Czuję się świetnie w swojej skórze. Aż się nie mogę doczekać, co to będzie, jak będę miała 60 lat – mówiła swego czasu Pudelkowi.