Leczenie wciąż trwa. Odeta Moro przekazała fanom, w jakim jest stanie

Na początku sierpnia Odeta Moro trafiła do szpitala. Za pośrednictwem mediów społecznościowych gwiazda poinformowała fanów, że gdyby nie osiągnięcia medycyny, mogłaby odnaleźć "światło w tunelu". "Kilkanaście dni były dla mnie niekończącym bólem" - wyznała wówczas.

W ostatnim poście dziennikarka poinformowała fanów, w jakim obecnie jest stanie. Okazało się, że Odeta Moro wciąż ma "pewne ograniczenia". Jakie? Okazuje się, że nie może jeździć na motocyklu. Opowiedziała też o leczeniu, w którego jest trakcie.

ZOBACZ TEŻ: Odeta Moro wspiera polskie studentki: "Jesteśmy świetnie wykształcone, ale brakuje nam odwagi"

"Po moich zdrowotnych przygodach, dalszym leczeniu, które niestety nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa, mam pewne ograniczenia! Zakaz moto! Motocykle stoją w garażu, a ja stoję w korku! Rozpacz wielka, tym bardziej że w planach jest motocyklowa wyprawa na Kostarykę" - wyjaśniła Odeta Moro.

W komentarzach fani życzyli dziennikarce zdrowia. "Zdrowie najważniejsze, wiadomo, ale trzymam kciuki, aby się jednak udało. Pasja ładuje baterie człowiekowi" - napisała jedna z internautek. "Zdrówka życzę, a i stylówa dzisiejsza super. W taką smutną pogodę rozświetla" - dodała kolejna.