Trwa ładowanie...

Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka planują powiększyć rodzinę

Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka od niemal roku są jednym z najbardziej rozchwytywanych małżeństw w polskim show-biznesie. Teraz zdecydowali się na ważny krok.

Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka planują powiększyć rodzinęŹródło: East News, fot: East News
d4fkn57
d4fkn57

W lipcu minionego roku Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wzięli ślub. Góralskie wesele okazało się nie lada wydarzeniem. Pojawili się na nim celebryci, którzy razem z młodą parą bawili się do białego rana, a także w dzień poprawin. Od dłuższego czasu pisaliśmy o rzekomym kryzysie między zakochanymi. Jednak teraz przestaliśmy wierzyć w te plotki.

ZOBACZ TAKŻE: Manuela Michalak: Przez chorobę nie zostałam lekarzem

Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka zdecydowali się na ważny krok. Była Miss Polonia udzieliła wywiadu dla magazynu "Flesz" i zdradziła w nim, że nie zamierza poświęcać życia dla show-biznesu.

d4fkn57

Teraz celebrytka wspólnie z mężem i dziećmi coraz poważniej myślą o przeprowadzce na stałe do Zakopanego.

- Chcemy to zrobić dla dzieci. Tam mają przestrzeń i kontakt z naturą. W ciągu najbliższych lat chcielibyśmy zbudować dom, też według projektu Sebastiana. Większy niż ten, który mamy teraz, żebyśmy mogli zapraszać do siebie przyjaciół i rodzinę – zdradziła w rozmowie z "Fleszem" Paulina Krupińska-Karpiel.

Modelka wyznała także, że wraz z Sebastianem chciałaby powiększyć rodzinę.

- Nie ukrywam, że myślimy o trzecim dziecku. Metryka nam leci, młodsi też już nie będziemy. Sebastian śmieje się, że dobrze by było zrealizować ten plan przed jego 45. urodzinami, żeby nie był starym ojcem - zdradziła Paulina Krupińska-Karpiel.

Teraz nikt nie ma wątpliwości, że Paulina i Sebastian są bliżej siebie niż kiedykolwiek. Możemy zapomnieć o plotkach o kryzysie w ich małżeństwie.

d4fkn57
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fkn57