2z4
Deszczowa przebieżka
Sylwia Grzeszczak nie spodziewała się, że niedzielny poranek przywita ją deszczem. Po opuszczeniu auta okazało się, że nie miała przy sobie parasola, więc podbiegła w kierunku studia TVN. Nie zapomniała o maseczce, jako ozdrowieniec zdaje sobie sprawę, że wciąż należy dbać o zmniejszenie ryzyka zarażenia koronawirusem.