Trwa ładowanie...

Sabina Jeszka urodziła. Wyjawiła imię drugiej córki

Sabina Jeszka znów została mamą. Radosną nowiną podzieliła się w mediach społecznościowych. Przy okazji wyjawiła już, jak dała na imię nowo narodzonej córce.

 Sabina Jeszka urodziła drugą córkę Sabina Jeszka urodziła drugą córkęŹródło: AKPA, fot: AKPA
d4m5bkj
d4m5bkj

W lutym tego roku Sabina Jeszka ogłosiła, że znów jest w ciąży. Na Instagramie zamieściła film, na którym widać, jak jej córka przygląda się nagraniu z USG. Post podpisała tylko serduszkiem, a w komentarzach zalała ją fala gratulacji.

Piosenkarka nie ukrywa, że najważniejszą kwestią w jej życiu było założenie rodziny. Odkąd została żoną i mamą, niemal w całości poświęciła się opieką nad pociechą i dbaniem o domowe ognisko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie

Nie oznacza to jednak, że na dobre porzuciła muzyczną karierę. Wciąż koncertuje i rozwija się wokalnie. Zależało jej jednak na tym, by rozwijać równocześnie swoje życie zawodowe i osobiste.

d4m5bkj

Teraz ma znów ogromne powody do radości. Na Instagramie poinformowała właśnie, że znów została mamą. Jej rodzina powiększyła się 17 lipca o drugą córkę. Dziewczynka otrzymała wdzięczne imię Gaja. Dumna mama pokazała pochwaliła się pierwszym, rozkosznym zdjęciem córki.

Teraz niewątpliwie cały czas i energię poświęci właśnie jej. Znów czeka ją tymczasowa przerwa w pracy, ale jednocześnie - wyjątkowo szczęśliwy okres.

Sabina Jeszka – kim jest?

d4m5bkj

Jeszka była uczestniczką 3. edycji "Mam Talent!". Zaszła bardzo daleko, ale ostatecznie zajęła 2. miejsce, przegrywając z Magdaleną Welc. Po zakończeniu programu przez kilka lat dawała koncerty, aż wreszcie założyła rodzinę i na jakiś czas zniknęła ze sceny. W 2018 r. na świat przyszła jej córka. Później wokalistka nagle wróciła do telewizji. Wzięła udział w programie "The Four. Bitwa o sławę". Wróciła też do koncertowania.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4m5bkj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4m5bkj