Syn Krzysztofa Ibisza i Anny Nowak-Ibisz miał wypadek. Co się stało?

Anna Nowak-Ibisz wyjechała na wakacje nad Bałtyk. Towarzyszył jej 16-letni Vincent. Pech chciał, że część urlopu oboje spędzili w szpitalu. Była żona Krzysztofa Ibisza na swoim profilu na Instagramie pokazała zdjęcia z karetki i wystosowała apel o porządkowanie hulajnóg. Wygląda na to, że niewłaściwie zaparkowany pojazd był przyczyną incydentu, który zakończył się wyprawą na SOR.

"I wszystko byłoby pięknie gdyby… Hej, mam prośbę, nie zostawiajcie porzuconych hulajnóg w poprzek dróg i chodników, to tak niewiele kosztuje, żeby odstawić je w bezpieczne miejsce na pobocze!" - zaczęła Nowak-Ibisz.

"Wasi kumple mają potem wakacje do bani, połamane ręce, nogi, szczęki…. pomyślcie o tym, proszę. Dzień zaczął się super, a potem młody zaliczył upadek, potworny ból w łokciu, karetka i SOR… czekamy na wyniki, ale dobrze to nie wygląda… Trzymajcie kciuki i odstawiajcie hulajnogi na bok - dla nas na razie jest koniec jazdy, boksowania, siłowni, ćwiczeń, na dodatek to prawa ręka. Także taki mam apel! Uważajcie na siebie i na wertepy na drogach. Wakacje to piękny czas, szkoda go na złamania i wypadki, z wizytami po szpitalach i gipsem w tle" - prosiła.

Ibisz zaktualizowała wpis, dodając informacje o stanie zdrowia Vincenta. Okazało się, że doszło do złamania ręki w okolicach łokcia. "Na szczęście operacja nie jest potrzebna" - podkreśliła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna Nowak-Ibisz była żoną Krzysztofa Ibisza w latach 2005-2009. Po rozwodzie partnerzy utrzymują przyjazne stosunki. Podczas gdy Vincent odwiedzał z mamą nadmorskie okolice, Krzysztof zabrał swoją mamę na podróż po Polsce.