Anna Nowak-Ibisz wspiera Monikę Zamachowską. Wie, co to ból rozstania
Była żona Krzysztofa Ibisza solidaryzuje się z koleżanką po fachu. Napisała do Zamachowskiej ze słowami wsparcia.
Anna Nowak-Ibisz od 2011 r. jest prezenterką gadżeciarskich programów TVN Style. Wcześniej była znana jako aktorka i żona Krzysztofa Ibisza, z którym rozstała się w 2009 r. Obecnie byli małżonkowie pozostają jednak w dobrych relacjach i wspólnie wychowują ich 15-letniego syna Vincenta. Dawniej nie było jednak tak różowo.
Jeszcze kilka lat temu Anna Nowak-Ibisz publicznie wywlekała rodzinne brudy. Twierdziła, że były mąż nie pomagał jej w pracach domowych ani nie angażował się w opiekę nad dzieckiem. - Na ojca mojego syna nie mogę liczyć, czasem więc muszę się rozdwoić, albo roztroić. Robię za matkę i ojca, dziadka i babcię - wyznała w 2017 r.
Pandemia zrobiła swoje. Rozstali się w 2020
Gdy tylko prezenterka dowiedziała się o rozstaniu Moniki i Zbigniewa Zamachowskich, postanowiła pocieszyć koleżankę. "Walczyłaś jak lwica o swoją miłość! My, kobiety, potem rozpaczamy i pytamy się często, dlaczego byłam taka głupia, ślepa?" - miała napisała Nowak-Ibisz do Zamachowskiej, jak twierdzi "Dobry tydzień".
Panie znają się od lat. Występowały w tej samej edycji "Tańca z gwiazdami" w 2009 r. Ponoć była żona Krzysztofa Ibisza od początku miała wątpliwości co do związku przyjaciółki ze Zbigniewem Zamachowskim. Teraz radzi jej, aby pozbyła się żalu i pozwoliła odejść tej miłości.
"Kobieta, która kocha, nie widzi, że nie jest już kochana" - dodała Anna Nowak-Ibisz. Po latach przyznała, że mąż opuścił ją dla innej kobiety. O to samo jest posądzany Zbigniew Zamachowski, który rzekomo ma romans z koleżanką z teatru Gabrielą Muskałą.
Oby tylko Monika Zamachowska nie wzięła przykładu ze znajomej i nie roztrząsała medialnie szczegółów relacji z aktorem. Jak dotąd zarówno dziennikarka, jak i Zbigniew Zamachowski nie komentują rozstania.