Królowa Elżbieta II bardzo szybko zdecydowała się po śmierci męża wrócić do pełnienia swoich obowiązków. Choć nie wszystkim się to spodobało, okazało się, że nie był to ani kaprys monarchini, ani przejaw jej braku miłości do księcia Filipa. To efekt obietnicy, którą złożyła małżonkowi.