Dymna wyznaje, że dostaje przykre wiadomości od Polaków. W jednym z maili przeczytała: "Nie żryj tyle, zapyziały misiu". To niestety nie koniec. Aktorka skomentowała te słowa. W poruszający sposób opowiedziała też o zmarłym mężu.
Marta Manowska marzyła o tym, by zostać aktorką. Ale nie dostała się do szkoły teatralnej. Zadecydowała o tym Anna Dymna, która była w komisji egzaminacyjnej.
Aktorka zmaga się z chorobą. Potrzebuje pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Jej trudna sytuacja skłoniła do działania Annę Dymną, dla której, przed laty, Budzisz była niedoścignionym wzorem.
Aktorka apeluje do wszystkich osób posiadających autorytet, by nakłaniały Jurka Owsiaka do dalszego kierowania WOŚP. "Nie dziwie się, że pękło mu serce" - wyznaje Dymna.
Niedawno Anna Dymna dowiedziała się, że być może będzie musiała poddać się operacji. Ta informacja ją zatrwożyła. Ograniczenie aktywności fizycznej to dla niej największa kara.
Założycielka fundacji "Mimo wszystko” od lat pomaga swoim podopiecznym i okazyjnie grywa w filmach. Dziś jednak powinna zwolnić, bo sama zmaga się z wielkim bólem.