krzysztof krawczyk(strona 4/11)

Krzysztof Krawczyk Jr już niebawem będzie miał okazję zaprezentować się szerszej publiczności w roli, jaką sobie wymarzył. Stanie na scenie amfiteatru w Mrągowie, a do tego zaśpiewa z przyjaciółmi ojca.

Podczas pierwszej rozprawy ws. testamentu Krzysztofa Krawczyka wyszło na jaw, że muzyk pozostawił po sobie dwa dokumenty. Teraz sąd zobowiązał wdowę po artyście do dostarczenia drugiej woli wokalisty.

Syn zmarłego Krzysztofa Krawczyka całkowicie poświęcił się śpiewaniu. 48-letni mężczyzna zagrał ostatnio koncert w Radomsku, który wywołał skrajne reakcje.

Syn zmarłego Krzysztofa Krawczyka z pasją oddaje się śpiewaniu. Szczególnie upodobał sobie utwory ojca. Miał okazję wykonać je podczas kameralnego koncertu w Łodzi.

Fani Krzysztofa Krawczyka wciąż o nim pamiętają. Tym razem grób artysty został udekorowany rysunkami z jego podobizną wykonanymi przez dzieci. Z każdą godziną dziecięcych obrazków jest coraz więcej. Przy grobie Krawczyka gromadzą się ludzie.

W szczerej rozmowie z WP Andrzej Kosmala, długoletni menadżer Krzysztofa Krawczyka, mówi: - Krzysztof junior dostanie zachowek. Pytanie, kto będzie nim zarządzał. Czy na te pieniądze liczą jego doradcy?

Wracając z koncertu upamiętniającego twórczość Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala uległ wypadkowi. Menadżer zmarłego artysty trafił do szpitala. Teraz postanowił opublikować zdjęcie, które zrobił tuż po zdarzeniu.

Edyta Górniak w najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, jak wspomina Krzysztofa Krawczyka i jego żonę. Gwiazda nie kryła, że była oczarowana zarówno muzykiem, jak i jego partnerką.

Po śmierci Krzysztofa Krawczyka rozgorzał medialny spór o spadek pomiędzy jego żoną Ewą a synem Krzysztofem juniorem. Zaprzyjaźniony z rodziną duchowny modli się o ich pogodzenie.

Bus Krzysztof Krawczyka, którym artysta podróżował w trasy koncertowe, został sprzedany. Samochód był o tyle wyjątkowy, że został dostosowany do potrzeb muzyka.

Syn Krzysztofa Krawczyka i żona zmarłego muzyka spotkali się w sądzie. Sprawa dotyczy testamentu artysty, z którego wynika, że nic nie zostało przepisane dziecku gwiazdora.