Ten koncert Lady Pank przejdzie do historii. Nie tylko z powodu jubileuszu, ale jego obchodów w dużych, związanych z pandemią ograniczeniach, których podczas drugiego, niedzielnego koncertu, trzeba było szczególnie przestrzegać. - Wczoraj sprawy wymknęły się spod kontroli, tu była prawdziwa balanga - mówił ze sceny Jan Borysewicz. Nie było rady, trzeba się było dostosować.