45-letni Orlando Bloom pokazał, co kryje pod koszulką. Aż zapiera dech w piersiach!
Orlando Bloom, choć zaręczony i już nie najmłodszy, wciąż jest obiektem westchnień milionów kobiet. Ostatnio na swoim profilu na Instagramie pokazał zdjęcie bez koszulki.
Gwiazdor "Władcy pierścieni" zaprezentował swą imponującą muskulaturę w pełnej krasie. To i owo można było podejrzeć już podczas jego wakacji z narzeczoną na Hawajach, gdzie przechadzając się wzdłuż wybrzeża "pozwolił" dokładnie obfotografować swoje boskie ciało zakryte jedynie skąpymi kąpielówkami.
Ale to, co ostatnio opublikował Bloom na Instagramie, wielu paniom zmąciło zmysły. Aktor zamieścił zdjęcie z charakteryzatorni. Na selfie wykonanym w lustrze widać tatuaże i muskularne ciało Orlando bez grama zbędnego tłuszczu. Ciężka praca na siłowni się opłaciła.
W komentarzach eksplodowały głosy zachwytu i entuzjazmu. "Czy to nie photoshop?" - pytały fanki.
Jak wam się podoba Bloom bez koszulki?
Trwa ładowanie wpisu: instagram