Afera wokół Blanki. Gretkowska: "narażamy czyjeś życie"
"Chciwość i głupota leją się wiadrami" - skomentowała słowa Blanki Lipińskiej Paulina Młynarska. Manuela Gretkowska poszła krok dalej: pyta, czy w takim razie nie reklamować pigułek gwałtu.
Na Blankę Lipińską sypią się gromy. Wszystko to po jej krótkim InstaStory, na którym chciała zareklamować suplementy pewnej firmy, z którą współpracuje od tygodni. Blanka sprawy ewidentnie nie przemyślała, co teraz ma konsekwencje w postaci ostrych komentarzy internautów i znanych Polek.
Blanka stwierdziła: "Kochane panie, tak sobie poczytałam te wasze wiadomości o tym, ile macie w głowie napchane smutku, strachu, lęku - zaczęła Blanka. - Zacznijcie łykać suplementy, dobrze się odżywiać, robić coś dla siebie po prostu. Nie czekajcie, aż to się skończy. Po to na przykład (nazwa firmy) wymyśliła ten produkt, żeby takim osobom, jak wam, pomagać i to bez recepty, bez psychiatry".
Zobacz: Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
"Pani Blanko z giga zasięgami! Cholera jasna. Zaangażowani społecznie ludzie dwoją się i troją od lat, aby leczenie chorób psychicznych przestało być w Polsce czymś wstydliwym. Bo nie leczenie to dramaty i cierpienie. Prawdziwe w prawdziwym życiu. Jeden taki idiotyczny wpis, czy filmik, zamieszczany dla zysku, a trafiający pod strzechy, niweczy te wysiłki jednym ruchem. Dlaczego Pani to robi?" – napisała oburzona Paulina Młynarska.
Swoim komentarzem podzieliła się też Manuela Gretkowska. Nagrała o Blance krótki film, który zamieściła na YouTube.
- Blanka wielokrotnie podkreśla, że to jest suplement, którego nie musi wypisywać psychiatra. Wiadomo, że suplementy są dodatkiem i lekarze nie muszą ich przepisywać. Dostajesz je w aptece bez recepty, bez wizyty u lekarza i bez możliwości wyleczenia się, jeśli to jest depresja - mówi.
- Kobietom od lat wmawiano histerię i to, że jesteśmy wariatkami, więc lepiej psychiatrę odsunąć i być w takiej formie jak Blanka - dodaje ironicznie. - Reklamowanie suplementów z podkreślaniem zbędności psychiatry jest głupotą, bo narażamy czyjeś życie.
Gretkowska poszła krok dalej w krytyce i zwróciła uwagę: - Dlaczego by nie reklamować tabletek gwałtu, skoro w książkach Blanki Lipińskiej - czytelniczki się tym zachwycają - szczęście polega na byciu gwałconą przez przestępcę, przystojnego miliardera - punktuje.
Blanka zrobiła prawdopodobnie jedną z najgorszych reklam suplementów, choć jest o niej wyjątkowo głośno. Produkt, o którym wspomina, kosztuje prawie 120 złotych. Za co taka cena: tran i wyciąg z szafranu.