Nie szukali miłości
- Nie szukałem nowej miłości, ale myślę, że rok po rozstaniu byłem już gotowy na poznanie kogoś. Agnieszka - poza tym, że jest oczywiście szalenie atrakcyjna - zrobiła na mnie wrażenie swoją skromnością i ciepłem. Była bardzo naturalna, sympatyczna i delikatna. Coś mnie w niej urzekło, chciałem ją znowu zobaczyć - przyznał Grzegorz Hyży w "Pani".
- Prywatnie przechodziłam wtedy trudny etap w życiu. Rozstałam się z pierwszym mężem, z którym mam córkę Martę. Byliśmy w trakcie załatwiania formalności związanych z rozwodem. Nie chciałam poznawać kogoś nowego - dodała prezenterka.