Agnieszka Włodarczyk, Anna Stasiukiewicz
Pani Anna nie pozostawała na te wyznania obojętna. - Te słowa ogromnie mnie zabolały. Dałam jej wszystko. Agnieszka nie zaistniałaby beze mnie. Moja córka chciała się dostać do teatru Józefowicza, ale była na to za młoda. Gdybym jej wtedy nie ubrała poważniej, nie miałaby szans - broniła się Stasiukiewicz.