Agnieszka Woźniak-Starak o sytuacji politycznej: "Nie chcę być pesymistką [...]"
Za dokładnie miesiąc Polacy wybiorą nowych posłów i senatorów, a skład parlamentu zapewne i tym razem odzwierciedli głębokie polityczne podziały w naszym społeczeństwie. Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała niedawno w rozmowie z jednym z serwisów obecną sytuację w kraju.
Nawet podczas showbiznesowych wydarzeń nie da się uciec od polityki. Nadchodzące wybory to, jak się okazuje, temat numer jeden, nawet podczas kinowej premiery. Związana ze stacją TVN Agnieszka Woźniak-Starak, jeszcze do niedawna gospodyni porannego programu, pojawiła się ostatnio na pokazie specjalnym filmu "Teściowie 2". Nie uniknęła pytań o bieżącą politykę i o to, jakie w tym względzie ma przeczucia dotyczące przyszłości.
Dziennikarka w rozmowie z serwisem Plotek podzieliła się smutną diagnozą na temat obecnej kondycji naszego społeczeństwa. Jak stwierdziła, panujących podziałów raczej nie da się zasypać, a populizm to prawdziwa zmora dzisiejszych demokracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"
Agnieszka Woźniak-Starak pokusiła się nawet o wskazanie przyczyn tego zjawiska. Zdaniem gwiazdy TVN, populizm, którym karmią nas politycy, pada na wyjątkowo podatny grunt.
- To, że ruchy populistyczne rosną w siłę, mają też dobry czas i znajdują bardzo podatny grunt, wynika z tego, że populizm się świetnie sprzedaje. To jest powód, dla którego te podziały tak trudno zasypać. Nie wiem, czy to się jeszcze uda, czy świat się już tak po prostu dzieli i już zawsze tak będzie - dywagowała w rozmowie z reporterką Plotka Woźniak-Starak.
Czy to zmieni się po najbliższych wyborach? Niestety, co do tego dziennikarka ma poważne wątpliwości.
- Nie chcę być pesymistką. Chciałabym powiedzieć, że fajnie byłoby, gdybyśmy potrafili gdzieś jeszcze działać razem i wspólnie myśleć o różnych rzeczach, ale jest to trudne - stwierdziła dziennikarka, która w niedawnym wywiadzie dla Plejady deklarowała swoje polityczne zaangażowanie i zapewniła, że na pewno weźmie udział w najbliższych wyborach, tak samo zresztą, jak zawsze to robiła.