Agnieszka Woźniak-Starak pożegnała męża nekrologiem. Fani nie powstrzymują łez
Agnieszka Woźniak-Starak na łamach "Gazety Wyborczej" opublikowała poruszające słowa, w których zwraca się do zmarłego męża. Internauci nie przeszli obok nich obojętnie.
22 sierpnia zakończono poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka na mazurskim jeziorze Kisajno. Prokuratura poinformowała wówczas o śmierci producenta filmowego. Uroczystości pogrzebowe będą trwały dwa dni. W czwartek 29 sierpnia w Konstancinie-Jeziorna odbędzie się msza za Piotra Woźniaka-Staraka. Natomiast w piątek prochy milionera spoczną na terenie posiadłości Staraków w Fuledzie nad jeziorem Kisajno.
ZOBACZ TAKŻE: Odnaleziono ciało Piotra Woźniaka-Staraka
Agnieszka Woźniak-Starak 29 sierpnia, czyli w dzień uroczystości pogrzebowych, pierwszy raz oficjalnie pożegnała tragicznie zmarłego męża.
"Jesteś miłością mojego życia. Na zawsze. Żegnaj Kochanie i daj mi proszę siłę, żebym mogła to przetrwać.Tylko Twoja. A.W.S" - napisała prezenterka TVN w nekrologu zamieszczonym na łamach "Gazety Wyborczej".
Kilka dni temu informowaliśmy, że Agnieszka Woźniak-Starak zablokowała możliwość komentowania swoich postów w mediach społecznościowych. To samo uczyniono z większością zdjęć Piotra Woźniaka-Staraka.
Fani jednak ciągle przeglądają media społecznościowe małżonków w poszukiwaniu zdjęć, pod którymi można zostawić komentarz.
Pod ich dawnym wspólnym zdjęciem nie zabrakło słów pełnych rozpaczy. To reakcja na nekrolog Agnieszki.
- Słowa miłości! Popłakałam się! Aga będzie lepiej, chociaż nie teraz, nie jutro... Kiedyś będzie, dajmy sobie czas na żałobę. Przepiękne napisane wyznanie.
- Pani Agnieszko, słowa pożegnania skierowane do męża rozrywają serce... W tych kilku zdaniach jest wielka miłość i ogromny ból,choć wiem, że nie ma takich słów, by wyrazić to, co Pani teraz czuje. Ten ból nie zginie nigdy, ale da się go oswoić i nauczyć z nim żyć.
- Najszczersze wyrazy współczucia. Ktoś, kto nie przeżył tragedii, na pewno tego nie zrozumie. Jestem z Państwem całym sercem. A Piotr niech dalej żyje po swojemu, tylko teraz w lepszym świecie... - czytamy.
Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z soboty (17.08.2019) na niedzielę na jeziorze Kisajno. 18 sierpnia rozpoczęto poszukiwania producenta. 3 dni później jego ciało odnaleźli płetwonurkowie.
