Alan Andersz
Teraz śledczy chcieliby przesłuchać samego poszkodowanego. Czy ten jednak będzie coś w ogóle pamiętał? W przypadku tak silnego urazu głowy, jakiego doświadczył Alan Andersz, możliwe są trwałe zaniki pamięci.
Czekamy na informacje ze szpitala, że stan poszkodowanego pozwala już na przeprowadzenie przesłuchania oraz na dokumenty dotyczące historii choroby, z którymi zapoznają się nasi biegli – zdradził prokurator.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )