Alan Merrill nie żyje. Autor przeboju "I Love Rock'n'Roll" zmarł na koronawirusa
Alan Merrill stał się kolejną ofiarą koronawirusa. Wokalista i współtwórca hitu "I Love Rock'n'Roll" zmarł w wieku 69 lat.
Alan Merrill zmarł 29 marca, w niedzielę, w wieku 69 lat. Muzyk był kolejną gwiazdą, która zmarła z powodu koronawirusa. O śmierci artysty poinformowała jego córka, Laura Merill, za pośrednictwem Facebooka.
"Koronawirus zabrał mi dziś rano ojca. Dostałam dwie minuty na pożegnanie się, zanim wypędzono mnie z sali. Wydawał się spokojny, a kiedy wyszłam, wciąż miałam iskrę nadziei, że nie będzie kolejnym paskiem po prawej stronie ekranu wiadomości CNN/Fox. Przeszłam jeszcze 50 przecznic do domu z nadzieją w sercu. Miasto, które znałam, było puste. Czułam, że jestem tu jedyną osobą i być może na wiele sposobów rzeczywiście byłam.
Jak to się mogło wydarzyć? Byłam na jego koncercie kilka tygodni temu. Zrobiłam mu portret na jego nowy album. Pisałam z nim wcześniej. Właśnie straciłam największą miłość swojego życia i nie będę w stanie przytulić kogokolwiek, bo byłam narażona na wirusa i muszę poddać się dobrowolnej kwarantannie na dwa tygodnie... w samotności" - napisała Laura Merill.
ZOBACZ TAKŻE: Dzieci księcia Williama i księżnej Kate oklaskują walczącą z koronawirusem służbę zdrowia
Alan Merrill był wokalistą, autorem tekstów i gitarzystą, a także aktorem i modelem. Wraz z Paulem Varleyem i Jakiem Hookerem współtworzył zespół The Arrow, który w 1975 r. stworzył przebój "I Love Rock'n'Roll". Utwór ten kilka lat później wszedł na stałe do repertuaru Joan Jett & The Blackhearts.
Merill miał na swoim koncie również wiele solowych albumów. W 1989 r. wystąpił w serialu HBO "Encyclopedia Brown". Prowadził także program telewizyjny "Across the Pond" emitowany w MyJam Music Network.