Miejsce 1. Tego nikt jej nie zapomni
W 2002 roku Edytę Górniak spotkał wielki zaszczyt. Wokalistka została zaproszona do wykonania polskiego hymnu podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Korei. Kibice nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli przed meczem naszej reprezentacji z Koreą Południową. Wykonanie Edyty bardzo odbiegało od tego, do czego wszyscy byliśmy przyzwyczajeni. Gwiazda zrobiła to po swojemu i zebrała niemal same krytyczne opinie. Ten występ wypomina jej się do dziś. Słusznie? Nikt chyba nie oczekiwał, że wrażliwa gwiazda wykona ten utwór standardowo. Ktoś w końcu zadecydował, że to właśnie Edyta ma zaśpiewać podczas Mistrzostw. Autorem całej aranżacji był Adam Sztaba. Jemu jednak się upiekło...
A co Wy, po dziesięciu latach od tego wydarzenia, sądzicie o wykonaniu Edyty Górniak? Czy to faktycznie jej największa wpadka?