Oszukano ją
Wielu ignoruje też osiągnięcia zawodowe córki dawnego prezydenta. - Zajmuję się dziennikarstwem od prawie 20 lat, zrobiłam dziesiątki wywiadów dla "Vivy!", prowadziłam rozmowy w telewizji, przepracowałam cztery lata w radiu. Nie wiem, co jeszcze miałabym zrobić, żeby być dziennikarką bez cudzysłowu - irytuje się w "Wysokich obcasach".
Co więcej, raz Aleksandra Kwaśniewska padła ofiarą nierówności płac. Szczegółowo zdradziła, w jakiej sytuacji miało to miejsce.
- Prowadziłam weekendową imprezę, w sobotę sama, w niedzielę miałam być w duecie z jednym z prezenterów. Mieliśmy wynegocjowane stawki i nagle w dniu imprezy dostaję informację, że za niedzielę dostanę niższą kwotę, bo mój partner ma wyższą stawkę niż ja, im się nie dopina budżet, więc mi zabiorą, aby mu dorzucić. Nie mam problemu, z tym że miał wyższą stawkę, bo ile kto sobie wynegocjuje, tyle ma, ale pomysł, aby dać mi mniej, niż się umówiliśmy, po to, aby wywiązać się z umowy z drugą osobą, to skandal. Przedstawiono mi to, jakby to było coś oczywistego, że pełną kwotę musi dostać mężczyzna - wspomina.