Córki Aleksandry Woźniak wyrosły. Nie przypominają znanej mamy
Od premiery "13 posterunku" minęło wiele lat. Mimo to, patrząc na Aleksandrę Woźniak, bez trudu rozpoznamy filmową partnerkę Cezarego Pazury. Co innego można powiedzieć o córkach aktorki. Dziewczyny mają dziś 16 lat i - jak na nastolatki przystało - eksperymentują ze swoim wizerunkiem.
Fani komediowego serialu Polsatu do dziś pamiętają długie nogi policjantki Kasi, którymi zawróciła w głowie niejednemu widzowi. Kilka lat temu Aleksandra Woźniak zdecydowała się jednak zakończyć przygodę z aktorstwem i rozpoczęła studia psychologiczne. Dziś wiąże swoją przyszłość z tym zawodem i nie ukrywa, że ta wiedza przydaje się na co dzień. Zwłaszcza wtedy, gdy w domu ma się dwie nastoletnie córki. O swojej rodzinie, z którą mieszka w Gdańsku, aktorka opowiedziała w reportażu "Dzień Dobry TVN". Przyznała, że początki macierzyństwa nie były łatwe.
- Byłam zmęczona i chuda jak szkapa - stwierdziła Aleksandra Woźniak, wspominając pierwsze lata z bliźniaczkami. - Wszyscy się zastanawiali, czy ja nie jestem chora, czy nic mi nie jest, a ja po prostu nie miałam kiedy przybrać na wadze.
Aleksandra Woźniak kończy studia. Coraz bardziej odchodzi od aktorstwa
45-letnia dziś Aleksandra Woźniak nie mogła się doczekać, aż temperamentne dziewczynki trochę podrosną i dadzą jej chwilę wytchnienia. Jak się jednak okazało, ujarzmić nastolatki w okresie dojrzewania wcale nie było łatwiej. Zarówno mama, jak i córki zgodnie przyznały przed kamerą, że lata gimnazjum były najtrudniejszym okresem w ich wspólnej relacji. One chciały być jak najbardziej samodzielne, szukały własnej przestrzeni, aktorka z kolei czuła się odtrącona. Symbolicznego powrotu do łask swoich córek Woźniak doczekała z chwilą, gdy skończyły gimnazjum. Kryzysowy czas mają już za sobą, a aktorka jest dumna z działalności dziewczyn w mediach społecznościowych.
16-letnie dziś Ania i Julia są aktywne w sieci, zwłaszcza na Instagramie i Tik Toku, gdzie zaskakują fanów kreatywnymi nagraniami i eksperymentami z wizerunkiem. Rodzice nie mają wątpliwości, że bliźniaczki są bardzo utalentowane.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Dziewczyny są obdarzone talentem artystycznym. Julia koncentruje się na makijażu profesjonalnym, Ania z kolei wróciła do malowania i śpiewania - mówił mąż Woźniak.
Działalność bliźniaczek w mediach społecznościowych śledzą tysiące fanów. Czy aktorka nie widzi w sieci zagrożenia dla swoich córek?
- Nie uważam za stosowne kontrolować ich każdy ruch, ale kiedy były mniejsze i zakładały konta na różnych portalach, mocno to nadzorowałam. Stosowałam metodę uświadamiania zamiast zakazów.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Radziła córkom, by były czujne. Dla dziewczyn z kolei funkcjonowanie w mediach społecznościowych to naturalny sposób na to, by wyrazić siebie.
- Tam każdy jest sobą, nikt się nie czuje samotny - stwierdziła jedna z bliźniaczek.
Aleksandra Woźniak przyznała, że jest na bieżąco z tym, co w sieci zamieszczają córki. Czasami nawet występuje w ich filmikach. Nie zamierza ingerować w to, jak wyglądają i jakie zainteresowania mają dziewczynki.
- Trzeba dawać autonomię, trzeba to wyważyć oczywiście, ale musi być wolność - stwierdziła była aktorka. - Stworzyłam fajną więź. Myślę, że to jest mój sukces życiowy - podsumowała Aleksandra Wożniak, dumna ze swojej rodziny.
Trwa ładowanie wpisu: instagram