Alicja Bachleda-Curuś
Aktorka bardzo przejęła się incydentem.
Sądziła dotąd, że z tatą Henio jest bezpieczny, ale wizyta szaleńca w rezydencji Colina rozwiała te złudzenia. Alicja martwi się, czy do podobnych zdarzeń nie dojdzie w przyszłości. Boi się o bezpieczeństwo synka. Poprosiła Colina, by wzmocnił ochronę swojej rezydencji - powiedział Na żywo znajomy Bachledy-Curuś.