Alicja Bachleda-Curuś
Mimo tych zarzutów Alicja nie chce utrudniać ojcu kontaktów z dzieckiem. Wie, jak ważny jest w życiu jej synka. Zawsze powtarzała, że zależy jej na tym, by Colin często się z nim widywał. Nieraz Farrell przylatywał do Polski, by odebrać chłopca od dziadków mieszkających w Krakowie.